Raki, mini-raki, jak uniknąć wpisu w statystykach ratownictwa górskiego?
Przerażająca seria
Najpierw czeska turystka poślizgnęła się na oznakowanym szlaku poniżej Chaty Téryego. Spadając kilkaset metrów w dół do Doliny Małej Zimnej doznała śmiertelnych obrażeń. Później, w tym samym miejscu, przypadkowi spacerowicze znaleźli ciało innego czeskiego turysty, który nie wykazywał oznak życia. Po trzecie, słowacki turysta poślizgnął się poniżej Chaty Téryego, ale na szczęście podczas długiego ślizgu po lodzie doznał jedynie obrażeń brzucha i pleców.
Młoda czeska para spadła później z oblodzonego szlaku prowadzącego na Sławkowski Szczyt na wysokości około 1900 metrów nad poziomem morza. Szlak ten jest dostępny tylko latem - zimą jest oficjalnie zamknięty. Niestety kobieta nie przeżyła upadku, a mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy i w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala w Popradzie.
Następnie młoda Polka spadła ze szlaku na Sławkowski Szczyt, ale na szczęście doznała jedynie obrażeń twarzy i szoku. Mniej więcej w tym samym czasie inny polski turysta zginął podczas wspinaczki w Małej Zimnej Dolinie, a cała rodzina, której narodowości nie podano, została ranna podczas upadku pod szczytem Jahňací. "14-letnia dziewczynka doznała poważnego urazu głowy, a 11-letni chłopiec urazu miednicy" podała Czeska Telewizja. "Oboje zostali przetransportowani helikopterem do szpitala. Ich lekko ranny ojciec zszedł do doliny w towarzystwie przyjaciół..."
Fizyka (niestety) działa
Łącznie cztery ofiary śmiertelne i sześć osób rannych. A przecież takim incydentom można łatwo zapobiec. Wystarczy wziąć pod uwagę podstawowe lekcje fizyki (prawo grawitacji, ciało na pochyłej płaszczyźnie i zmniejszone tarcie) i odpowiednio się dostosować. Oznacza to, że na zimowe wędrówki należy zaopatrzyć się w mini-raki lub raki (raki wspinaczkowe). Ich wybór zależy głównie od tego, jak odsłonięty jest teren, w który się wybierasz, oraz od stanu powierzchni.
Podczas gdy mini raki mogą być używane podczas górskich wędrówek i na oblodzonych chodnikach, raki są zwykle używane w trudniejszym terenie zimowym. "W czeskich górach, które nie mają tak dużego nachylenia, w zdecydowanej większości przypadków wystarczą mini raki" - zgadza się przewodnik górski UIAGM Radek Lienerth. "Zabrałbym raki tylko w kilka wyjątkowych miejsc poza wyznaczonymi szlakami turystycznymi. Gdzie dokładnie? Nie powiem, ponieważ przepisy dla odwiedzających zazwyczaj zabraniają tam wstępu".

Tragedie w górach Śnieżka i Travne
Jedną z często uczęszczanych tras w Karkonoszach, gdzie zimą zdecydowanie przydają się narty, jest czerwono znakowany szlak z dawnej Chaty Olbrzyma na Śnieżkę. Niestety świadczy o tym tablica upamiętniająca tragedię, która wydarzyła się w styczniu 1975 roku. "Była piękna słoneczna i mroźna pogoda, śnieg był zlodowaciały, a szlaki szkliste.
Pewna para wjechała kolejką linową na Śnieżkę i postanowiła zejść pieszo. Mieli na sobie skórzane buty do narciarstwa biegowego, które były bardzo śliskie" - wspomina Přemysl Kovářík, wieloletni członek Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Stopa mężczyzny poślizgnęła się na szczycie Śnieżki, a on sam zsunął się około piętnaście metrów w dół na polską stronę, gdzie został na chwilę złapany. Potem jednak spadł w głębiny kopalni, którą Polacy nazywają Kocioł Łomniczki.
Czescy ratownicy - Jan Messner i Štefan Spusta - którzy akurat naprawiali łańcuchy na pobliskim szlaku, natychmiast pospieszyli mu z pomocą. Niestety, nie mieli na sobie raków ani kolców, nie mieli czekanów ani żadnego innego sprzętu asekuracyjnego, który pozwoliłby im bezpiecznie utrzymać się na oblodzonym zboczu góry.
"Messner nosił tak zwane raki na butach, które miały cztery kolce i były przymocowane paskiem pod butem" powiedział Kovářík. "Ale kiedy zaczął schodzić, poślizgnął się. Spusta, który szedł przodem, próbował go złapać, ale Messner pociągnął go za sobą. Spousta przynajmniej próbował spowolnić swój upadek siekierą i próbował wyciągnąć kijki narciarskie z plecaka, ale nie był w stanie tego zrobić".
Żaden z trzech mężczyzn nie przeżył. Tak, takie upadki są dość rzadkie w czeskich górach. Ale zdarzają się, o czym świadczy śmierć narciarza biegowego w Beskidach w marcu 2012 roku. Senior (71 lat) nie wrócił z wędrówki. Po szeroko zakrojonych poszukiwaniach jego ciało znaleziono poniżej szczytu góry Travný. "Najwyraźniej poślizgnął się na oblodzonej powierzchni podczas biegania na nartach, spadł ze 100-metrowego stoku i uderzył głową w drzewo. Zmarł natychmiast na miejscu". powiedział dziennikarzom Radim Pavlica, szef Beskidzkiego Pogotowia Ratunkowego.

Jakie kolce/mini raki?
Gdyby tylko biegacz miał na sobie mini raki... Ich główną zaletą w porównaniu do raków jest to, że mieszczą się w małym plecaku. Można je więc zabrać ze sobą na każdą zimową wędrówkę, podobnie jak zapasową kurtkę wiatroszczelną, parę zapasowych rękawiczek czy baton energetyczny. Istnieje kilka rodzajów mini raków, które są częściej używane przez zwykłych zimowych wędrowców. Najpopularniejsze z nich to raki gumowe z kolcami, raki łańcuchowe lub różne ich kombinacje.
Różnią się one jednak również pod względem trwałości (długowieczności) lub tego, czy można je dopasować do różnych rozmiarów butów, czy też trzeba wybrać taki, który pasuje do stopy (ale wtedy oczywiście nie można się nimi dzielić). Nie jesteś pewien, co wybrać? Sprawdź z nami.
Najbardziej zaawansowane modele mini-raków często radzą sobie z podobnym zaśnieżonym terenem jak raki, chyba że potrzebne są przednie kolce. Jednak w przypadku oblodzonych i naprawdę stromych podejść, zejść i trawersów lub kombinacji lodu i skał, raki są zwykle niezbędne.
Sprawdź naszą ofertę mini raków
Limit 20 stopni
Według Lienertharaki są już potrzebne w wyższych górach o większym nachyleniu. "Nigdy nie wiesz z góry, jakie warunki napotkasz. Na przykład podczas wycieczek w Tatry zawsze pakuję raki do samochodu od września, nawet jeśli prognoza pogody jest dobra. W zależności od sytuacji zostawiam je w samochodzie lub wkładam do plecaka. Czasami ich nie używam, ale od jesieni do wiosny trzymam je w plecaku jako zapasowe".
Ale skąd wiesz, kiedy nadszedł czas, aby założyć raki? "Większość ostatnich tragedii w Tatrach miała miejsce na szlakach o stosunkowo łagodnym profilu" - wyjaśnia przewodnik górski. "Na przykład wejście na Sławkowski Szczyt jest stosunkowo łatwe. Problemem jest jednak odsłonięty teren poniżej trasy. Dwójka, która się poślizgnęła, nie miała szans się zatrzymać.
Lekcja? Zawsze zakładaj raki, gdy tylko wiesz, że w razie upadku nie będziesz w stanie nic zrobić. Nie ma ogólnej rady i ja też nie używam raków wszędzie na zmrożonym śniegu. Ale gdy tylko nachylenie terenu przekracza 20 stopni, trzeba pomyśleć: co się stanie, jeśli się poślizgnę? I uwaga, o ile nie idziesz po płaskim terenie, czekan jest niezbędnym akcesorium. Bez niego nie da się skutecznie wyhamować upadku samymi rakami!".
Ponownie należy przypomnieć zwykłe prawa fizyki. Jeśli upadniesz z czekanem, wbijesz go w śnieg i lód wyćwiczonym ruchem i nawet niebezpieczny upadek zostanie zatrzymany lub przynajmniej spowolniony. Ale jeśli upadniesz tylko w rakach, będziesz instynktownie próbował hamować stopami. Wprowadza to ciało w ruch obrotowy, który obraca cię do góry nogami w kierunku coraz szybszego upadku. Zabójcza kombinacja!
Technika prawidłowego używania raków i czekana jest częścią kursów lodowcowych Radka Lienertha, na które można zapisać się na stronie www.climbingschool.cz. Ważne jest również opanowanie prawidłowej techniki asekuracji w zespole. "Jeśli ludzie nie mają doświadczenia we współpracy z liną, lepiej nie być związanym", podsumowuje lider górski. "Ponieważ jeśli ktoś spadnie w oblodzonym terenie, a inni go nie złapią, cały zespół może zostać wyrzucony".

Jakie raki wybrać?
Podobnie jak w przypadku mini-raków, istnieje wiele rodzajów raków, różniących się konstrukcją, materiałem, mocowaniem i sposobem użytkowania Jakie raki wybrać? Początkującym narciarzom Lienerth poleca dwunastopunktowe raki z systemem antyprzebiciowym, który zapobiega gromadzeniu się śniegu. "Nie musisz kupować niczego specjalnego na zwykłe zimowe imprezy" - dodaje. "Osobiście wspinam się w 90% terenu, w tym na drogach lodowych szóstego stopnia (grading), w podstawowych rakach Rock Empire, które wielu wspinaczy określiłoby jako raki turystyczne. Czuję się komfortowo z ich klasyczną konstrukcją. Istnieje kilka systemów mocowania, ale zawsze trzeba pomyśleć o tym, aby raki były kompatybilne z butami, na których chcesz ich używać".
Zapoznaj się z naszą ofertą raków
Na koniec jeszcze jedna rada: nie zapominaj, że końcówki raków muszą być regularnie sprawdzane i ostrzone, jeśli staną się tępe. Tępe raki są znacznie bardziej niebezpieczne niż tępy nóż - jest różnica między trudnościami z krojeniem chleba a upadkiem w lodowy wąwóz...